środa, 1 stycznia 2014

Andrzej Turski w Augustowie

Na koniec minionego roku smutna wiadomość o śmierci Andrzeja Turskiego... Dziś przeczytałam w Nesweeku niezwykle wzruszający wywiad z panem Turskim Andrzej-turski-ostatni-raz-dla--newsweeka . "Wykopałam" zdjęcia, które zrobiłam w 2008 roku podczas zawodów wędkarskich w Augustowie. Pracowałam wtedy w hotelu, przy którym odbywały się zawody na jeziorze Białym, w miejscu gdzie mieszkali uczestnicy zawodów. 
Pana Andrzeja wspominam jako bardzo życzliwego człowieka, o ciepłym usposobieniu. Niezwykle empatyczny, taki "normalny". Kiedy sam zaczynał rozmowę, miałam wrażenie, że znam go od lat i to nie tylko z ekranu telewizora. 

A tu artykuł o wspomnianych wcześniej zawodach, na których miałam okazję poznać pana Turskiego: http://www.ww.media.pl/?page=Structure&id=49&nid=18


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz