Krótki przystanek w Oualidia - pięknie położonym nad brzegiem oceanu miasteczku turystycznym.
Pomimo Święta Barana, w deszczowy poranek, panowie sprzedają świeżutkie owoce morza.
Nie zaryzykowałam zjedzenia ostrygi, ale pozostałe zaliczyłam.
Jeżowce przecina się nożyczkami na pół...
fot. Sylwia Sy (mój pan od jeżowców miał bardziej czyste ręce:)) |
... w jednej połówce znajduje się takie pomarańczowe "mięsko", które pan wydłubuje łyżeczką
... i robimy "am".
Dodam tylko, że łyżeczkę miał pan jedną (no, może trzy) autokary były dwa (pewnie nie jedyne dwa tego dnia), w każdym ponad 40 osób, chętnych do spróbowania... no cóż, nie warto się nad tym zastanawiać. Czasami ciekawość jest tak wielka, że zdrowy rozsądek zostawia się w autokarze.