piątek, 26 lipca 2013

Bransoletki koralikowo - szydełkowe (4)

Lipiec dobiega końca, a ja nie zamieściłam żadnego posta w tym miesiącu! I to wcale nie dlatego, że nic się nie dzieje i nie ma o czym pisać. To wszystko spowodowane jest gonitwą różnych zajęć, napięć i innych spraw... Aż wstyd, że moi znajomi nie doczekali się odpowiedzi na maile, że zapomniałam o czyichś imieninach itp. Całe szczęście udało mi się wywiązać z obietnicy i zrobić koleżance czerwoną i turkusową bransoletkę. Pozostaje więc wierzyć, że "jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie", jak śpiewał Tilt. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz